 |
To jest dopiero zalążek artykułu - wymaga gruntownego uzupełnienia i rozbudowania. Jeżeli jesteś w stanie nam pomóc i uzupełnić ten artykuł, to kliknij przycisk Edytuj w menu tej strony i podziel się swoją wiedzą. Pamiętaj, że musisz być zalogowany, aby zmieniać treść na WoWWiki. |
- Poniższy artykuł dotyczy historii Zul'Aman. Aby znaleźć informacje o pierwotnej instancji rajdowej, zobacz hasło Zul'Aman (original). Aby znaleźć informacje o 5-osobowej instancji dodanej w patchu 4.1.0, zobacz hasło Zul'Aman (instancja).
Zul'Aman to stolica plemienia Amani, znajdująca się w południowo-wschodniej części Quel'Thalas.
Historia[]
Upadek Zul'jina[]
Z polecenia Budda Nedrecka poszukiwacze przygód zapuszczają się w głąb Zul'Aman, by wykraść zalegające tam skarby. Nie tylko udało im się tego dokonać, ale również pobili Amanich w ich stolicy i zabili wodza Zul'jina. Wraz z jego śmiercią w komnatach Zul'Aman zapanowała cisza aż do przybycia Zandalarich. Z ich pomocą rozpoczęła się budowa nowego imperium, a wśród Amanich zapanowała era wodza Dakkary.
Powstanie Zandalarich[]
Wszystkie trolle zostały zaproszone do budowy nowego imperium, również Mroczna Włócznia wodza Vol'jina. Ten odrzucił jednak ofertę, zamiast tego dołączając do generała komandosów z Silvermoon, Haldurona Brightwinga, oraz jego Obieżyświatów, by rozprawić się z rosnącym zagrożeniem ze strony nowego imperium. Halduron wezwał na pomoc Vereesę Windrunner oraz jej komandosów, by wspólnie pokrzyżować plany Amanich.
Herosi Przymierza i Hordy ponownie najechali Zul'Aman, pragnąc zniweczyć plany Zandalarich zabijając Daakarę.
Przesmyk Amanich[]
Na obrzeżach Zul'Aman Vereesa Windrunner, Halduron Brightwing i Vol'jin spotkali się, by walczyć z zagrożeniem ze strony Zul'Aman. Co pięć minut rozpoczynała się między nimi następująca dyskusja:
- Posłaniec z Silvermoon mówi: Przynoszę wieści od Lorda Regenta z silvermoon.
- Posłaniec z Silvermoon mówi: Lord Lor'themar domaga się wyjaśnień z powodu obecności tych... wygnańców na naszej ziemi.
- Vereesa Windrunner mówi: Quel'Thalas jest tak samo waszym, jak i moim domem i nie chcę oglądać, jak ulega ono naszemu starożytnemu wrogowi. Teraz przekaż waszemu tchórzliwemu regentowi--
- Halduron Brightwing mówi: Vereeso, proszę!
- Halduron Brightwing mówi: Gońcu, ona jest tu na moje zaproszenie. Większość Obieżyświatów jest teraz daleko stąd i niełatwo byłoby ich tu ściągnąć. Komandosi Vereesy znają teren i są doświadczonymi wojownikami.
- Posłaniec z Silvermoon mówi: Lord Lor'themar nie zgadza sięz twoim rozumowaniem, generale. Nie masz prawa zapraszania tej--
- Halduron Brightwing mówi: Jestem dowódcą obrony Silvermoon i będę prosił o pomoc, jeśli będzie to konieczne!
- Halduron Brightwing mówi: A więc, Wodzu Vol'jinie, zanim nam niegrzecznie przerwano, opowiadałeś o planie Zandalarich.
- Vol'jin mówi: Dokładnie. Zandalari zwołali zebranie plemion trolli, w tym Mrocznych Włóczni.
- Vol'jin mówi: Król Rastakhan, on planuje zebrać wszystkie plemiona trolli pod przywództwem swoich Zandalarich.
- Vereesa Windrunner mówi: Również Amanich?
- Vol'jin mówi: Amanich, Gurubashich, wszystkich. Pchnął gońców do każdego z plemion.
- Halduron Brightwing mówi: Moi zwiadowcy nie donieśli o żadnym poruszeniu na obrzeżach Zul'Aman.
- Vol'jin mówi: Ukryli się w mieście, przegrupowują się.
- Vol'jin mówi: Rastakhan nazywa mnie swoim bratem, lecz Horda to nasi prawdziwi bracia. Musimy go powstrzymać, zanim słodkimi słówkami namówi wszystkich do dołączenia do jego imperium.
- Vereesa Windrunner mówi: Więc jak poradzimy sobie z tym sojuszem pomiędzy Amanimi a Zandalarimi?
- Halduron Brightwing mówi: Przede wszystkim musimy przeszkodzić w jego zawiązaniu.
- Vol'jin mówi: To jakiś plan. Moi ludzie przeniknęli do miasta i dowiadują się wszystkiego, czego mogą o nowym dowódcy Zandalarich.
- Vereesa Windrunner mówi: Halduronie, powinniśmy połączyć siły i przygotować się do działania na podstawie raportów zwiadowców Mrocznej Włóczni.
- Halduron Brightwing mówi: Zgoda. Posłańcze, możesz zanieść wieści o naszych planach do Lor'themara, lecz podkreśl wyraźnie, że nie zniosę kolejnej w nie ingerencji.