Bitwa o Mroczny Portal lub też Zniszczenie Mrocznego Portalu (ang. Destruction of the Dark Portal) - wielka bitwa jaka rozegrała się w pierwszych miesiącach roku 7 ADP między siłami Przymierza Lordaeronu, a Orczą Hordą. Była ostatnią bitwą Drugiej Wojny, a jej zakończenie było również końcem całego konfliktu, jaki toczył się od pierwszych dni roku 6 ADP. Zniszczenie bramy między Azeroth a Draenorem doprowadziło do uwięzienia jednych orków na planecie ludzi i w rezultacie uwięzienia większości z nich w obozach internowania, natomiast druga część została na umierającym świecie macierzystym.
Preludium[]
Powstały w 0 ADP Mroczny Portal był nadzieją orków na uzyskanie ziem, na których mogą żyć. Powodowani jednak Klątwą Krwi zamierzali jednak wszystko zniszczyć, a kiedy spotkali ludzi zaczęli niszczyć ich wioski. Tak wybuchła Pierwsza Wojna między Hordą, a Królestwem Azeroth, którą to ta druga strona przegrała i zmuszona była do ucieczki do Lordaeronu. Orcza Horda nie ruszyła za nimi, ale zebrała siły, między innymi wchodząc w alians z goblinami i trollami, a także podbijając ziemie Khaz Modan i zniewalając czerwone smoki.
Orcza Horda ruszyła na przełomie 5 i 6 ADP przeciwko wojskom nowo powstałego Przymierza Lordaeronu. Początkowo ofensywa na Quel'Thalas i późniejszy zwrot na Stolicę opłacił się, ale zdrada Gul'dana i dwóch klanów - Łupieżców Burzy i Młota Zmierzchu - doprowadził do wymuszenia odwrotu Hordy. Co więcej połowa wojsk została w Lordaeronie przez odkrycie zdrady Królestwa Alteraku i zablokowaniu przełęczy w nim.
To doprowadziło Hordę do przymusowego odwrotu i tym samym do walki o Czarną Górę - swoją przybraną stolicę. Lecz nawet tam Przymierze było liczniejsze i lepiej zorganizowane. Prowadzeni przez Anduina Lothara zwyciężyli, pojmawszy w niewolę Orgrima Doomhammera - Wodza Wojennego. Cena była jednak wysoka - Lothar zginął z rąk ów orka. Pojmał go natomiast Turalyon, lordaeroński paladyn i zastępca głównodowodzącego.
Po tej walce ludzie i ich sprzymierzeńcy przypuścili wielką ofensywą, dzień po bitwie o wielki wulkan. Klęska Hordy, teraz prowadzonej przez Renda i Maima Blackhandów była nieunikniona. Jedyną w miarę zorganizowaną władzą byli Rycerze Śmierci pod dowództwem Terona Gorefienda. Czarcijucha i Czarnoręcy wydali rozkaz do odwrotu w stronę Mrocznego Portalu.
Przebieg walk[]
Wojska Przymierza wygnały orków z ruin Wichrogrodu i tym samym odbiły w następnych tygodniach na początku roku 7 ADP Góry Rudej Grani, Knieję Elwynn i Knieję Zmierzchu, zmuszając orków do wycofania się na Czarne Mokradła. Na bagniskach Przymierze stoczyło tylko sporadyczne walki, ponieważ zatrzymało się na bagnie i musiało spowolnić swój marsz, a orkowie ukryli się w dzikich ostępach. Wkrótce ruszyli na południe, mając nadzieję odnaleźć główną bazę orków i zakończyć konflikt.
Gdy jednak przekroczyli południowe wzgórza okazało się, że mokradeł nie ma, a zamiast tego jest wielka, jałowa pustynia ze skał i bez jakiejkolwiek wody, a na dodatek z nienaturalnie zachmurzonym niebem. Arcymag Khadgar szybko domyślił się, że musi być to efekt bramy, przez którą cała ta rasa przybyła. Turalyon nakazał założyć przy przejściu na północną stronę niegdysiejszych Czarnych Mokradeł, żeby żaden ork nie przeszedł. W tym czasie Kurdran i jego ludzie ruszyli na zwiad, by znaleźć bazę. Udało im się odnaleźć skupisko Hordy wokół wielkiej bramy, która znana była jako Mroczny Portal.
Po założeniu bazy ludzie i ich sojusznicy ruszyli natychmiast na wrogie pozycje. Rend i Main Blackhandowie nie byli sami - pomagali im Kilrogg Deadeye oraz Teron Gorefiend. Horda zdecydowała się na osłonę uciekających przez portal, licząc że zbiorą znajdujące się po drugiej stronie siły na czas. Jednak plan Terona zakładał ucieczkę przed Przymierzem poprzez poświęcenie całej reszty, by przetrwali jego Rycerze Śmierci. Rend i Main dawali im potrzebny czas, lecz ten szybko się kończył, ponieważ wyczerpywały się rezerwy wojowników. Sytuację zmienił klan Smoczej Paszczy, jaki dał trochę więcej czasu wojskom orków. Ostatecznie klany Wyrwanego Kła i Czarnej Skały zrozumiały, że nie mogą wygrać, zatem postanowili uciec w dzicz nowo powstałych Jałowych Ziem, dzięki czemu liczyli na przetrwanie. Czas na to dał klan Płonącego Ostrza, który to przypłacił najwyższą możliwą ceną - swoim istnieniem.
Ofiara Płonącego Ostrza miała duże znaczenie - Teron uciekł do Draenoru, a potem Rend i Maim zebrali najbardziej lojalnych i zbiegli. Pozostali orkowie bronili się jeszcze dosyć długo, lecz widząc żołnierzy w szale bitewnym i znacznie ich przewyższających pod względem liczebnym oraz ucieczkę Dal'renda i jego brata rzucili się do jeszcze bardziej zażartej walki. Przeklinali Czarnorękich i Rycerzy Śmierci, twierdząc że ich pozostawili na pastwę losu. W trakcie ostatnich minut walki ocalali nieumarli przyzwali jeszcze daemony, ale nawet one nie mogły powstrzymać sukcesu Przymierza. Ostatecznie Khadgar, chroniony przez Turalyona, braci Muradina i Branna Miedziobrodego oraz Uthera Lightbringera przeprowadził rytuał, który zakończył się eksplozją wielkiej bramy i zamknięciem orków. Wówczas to Ci poddali się, a następnie zostali zabrani do obozów internowania.
Wynik[]
Zniszczenie Mrocznego Portalu zakończyło Drugą Wojnę, pozostawiając Hordę rozbitą i niezorganizowaną. Jedna jej część poddała się Przymierzu i udała się do obozów, w których mieli spędzić dekadę, do czasu Wyzwolenia. Druga zaś uciekła przy pomocy zniewolonych smoków i dotarła na Czarną Górę, gdzie rozpoczęła się budowa Hordy od nowa. Ta część, razem ze Smoczymi Paszczami, dokonała aneksji Wyrwanego Kła przez Czarną Skałę, a następnie ogłosiła kontynuowanie walk. Wkrótce była znana jako tak zwana Mroczna Horda. Inna część z Teronem Krwawym Biesem na czele udała się do Draenoru, gdzie rozpoczęli reunifikację tamtejszych klanów. Tak oto powstała Horda Draenoru, która 2 lata później rozpoczęła nowy konflikt - Inwazję na Draenor.